Posty

Wyświetlam posty z etykietą Istanbul

Nasz ostatni tydzień w Stambule

Obraz
To, co działo się w ciągu ostatniego tygodnia przed wyjazdem do Polski, można porównać z trzęsieniem ziemi.  Prawie do samego końca nie wiedzieliśmy, czy U. dostanie wizę. Poza tym mieliśmy do dyspozycji ograniczoną ilość bagażu, więc wielu rzeczy trzeba się było pozbyć. Część wylądowała na śmietniku, część pojechała do teściów, a wszystko, co mogłoby się jeszcze przydać, oddaliśmy sąsiadom.  Spakowani w kilka walizek i plecaków wyruszyliśmy na podbój Polski. Zobaczcie, jak odpoczywaliśmy w Stambule po załatwieniu wszelkich formalności.  Pozdrawiamy M&U PS Przy oglądaniu polecamy włączyć sobie to -->   https://www.youtube.com/watch?v=XFvSd1HDagY \ No i to by było na tyle. Na zdjęciach wygląda niepozornie, ale jak przygotowywałam tego posta, to zrozumiałam, ile to wspomnień. Gorusuruz Istanbul!

Eskisehir, część 1. "Szybki pociąg"

Obraz
Wbrew polskiej rzeczywistości i temu, co dzieje się w PKP, kocham jeździć pociągiem. Moja przygoda z koleją rozpoczęła się w dzieciństwie i trwa nadal. W pociągach spędziłam naprawdę dużo czasu. Zdążyłam się przyzwyczaić i dlatego nie straszne mi opóźnienia, ścisk czy niemili konduktorzy, ale owszem, wolałabym podróżować wygodniej. Moje uczucie do pociągów spowodował, że męczyłam swojego faceta o wycieczkę szybkim pociągiem jeszcze zanim odbył się próbny kurs. :) Pociąg krąży na trasie Stambuł-Eskisehir-Ankara. Skromna droga póki co, ale podobno wkrótce mają zostać otwarte nowe połączenia. W każdym razie, od pewnego czasu można już kupować bilety on-line. Początkowo była taka możliwość na 3 dni przed wyjazdem, ale teraz nie ma już takiego limitu. Kupiliśmy więc nasze dwa tygodnie wcześniej i zapłaciliśmy 35TL za osobę w dwie strony (normalnie bilet w dwie strony dla jednej osoby kosztuje około 90TL). Okazja niesamowita i z tym większą przyjemnością udaliśmy się w drogę. :) Jechaliśm...