Posty

Wyświetlam posty z etykietą tureckie zwyczaje

TOP 10

Obraz
Jak już zapowiedziałam wczoraj, dzisiejszy tekst będzie dotyczył dziesięciu rzeczy, za które lubię Turcję najbardziej. Jak tak się zaczęłam nad tą kwestią zastanawiać, to okazało się, że jest ich znacznie więcej. Umówmy się więc, że ta lista nie stanowi zamkniętego katalogu. Co więcej, chciałabym zaznaczyć, że raczej nie jest to ranking, aczkolwiek muszę powiedzieć, że pierwsze miejsce pozostaje jedyne i bezkonkurencyjne – reszta to kwestia przypadku. Zaczynamy!   MIEJSCE 10. Zapach Już kiedyś o tym pisałam. Kiedy pierwszy raz wylądowałam w Turcji i wyszłam z gmachu lotniska na zewnątrz, poczułam ten inny (niż polski) zapach. Może powiedzenie, że była to mieszanka gorącego lata, kurzu, spalin, morza oraz zapachu owoców i tureckiego jedzenia, nie zrobi na nikim wrażenia (no może to najgorsze jedynie), ale dla mnie było to coś nowego i innego. Od tego czasu, za każdym razem, kiedy wychodzę lotniska, biorę głęboki wdech i staram się poczuć ten kraj i zaprzyjaźnić z ni...

Moje wielkie tureckie wesele!

Obraz
NIEDZIELA, 3 maja 2015 No i nadszedł wreszcie czas na relację z tego, co najważniejsze. Tureckie wesele. Do tej pory wspominam ten dzień z uśmiechem na twarzy. Działy się różne (dziwne dla mnie) rzeczy, ale wszystko przyjmowałam jako turecki standard. Na początek kwestia kontrowersyjna wśród obcokrajowców przebywających w Turcji - całowanie rąk... Rodzina U. to zbiór różnych osób mających różne poglądy. Nie ma radykałów, ale są ludzie bardziej i mniej wierzący, zwolennicy i przeciwnicy Erdogana i jego polityki, kontynuatorzy tradycji i ludzie nowocześni. Każda z tych grup inaczej podchodzi do kwestii całowania rąk. Z doświadczenia wiedziałam, że moi teściowie bardzo sobie cenią fakt, że znam ten zwyczaj, więc starałam się już w sobotę całować po rękach tych, których całował mój mąż. Była to dość dobra strategia, o ile był w pobliżu, bo jak go nie było, to całowałam jak leciało. Nie wiedziałam, kto jest z rodziny, a kto nie, więc na pewno mieli ubaw. W każdym razie – rodziców U...