Prawdziwa definicja miłości...


Wbrew temu, co pisze się o tureckim kinie, ja z uporem maniaka oglądam każdy turecki film jaki uda mi się znaleźć. Widziałam wiele historii z lat 70. czy 80., ale dziś chcę opowiedzieć Wam o prawdziwej perełce z roku 2011. Po 2005 roku tureckie kino odżyło i nie kręci się już banalnych historii o przystojnych mężczyznach, którzy zdobywają serca prostych, ale za to pięknych dziewcząt. A zatem dziś melodramat pt. „Aşk Tesadüfleri Sever”. 

Jest to historia nie tylko o miłości, ale przede wszystkim o przeznaczeniu, które może być naszym przyjacielem albo wrogiem. Film daje dowód na to, że żadna miłość nie jest wstanie uchronić nas przed naszym losem. Brzmi to trochę jak założenie rodem z greckiej tragedii, ale trzeba przyznać, że coś w tym jest. Pytanie tylko, na ile wierzymy w przeznaczenie…        

Akcja filmu rozpoczyna się w sierpniu 1977 roku w Ankarze, kiedy dwie kobiety w ciąży zostają zawiezione przez swoich mężów do szpitala. Mąż jednej z nich jest tak zestresowany rodzącą żoną, że powoduje stłuczkę. Uderza w samochód drugiej pary i druga kobieta, mimo że jeszcze nie powinna, także zaczyna rodzić. Na świat przychodzi dwójka dzieci – chłopiec (Ozgur) i dziewczynka (Deniz). Ojciec chłopca jest fotografem i na pamiątkę tego dnia robi zdjęcie dwóch noworodków.  

Przez wiele lat dzieci żyją niedaleko siebie, ale się nie znają. Mimo to, Ankara nie pozwala im o sobie zapomnieć i w zadziwiający sposób co jakiś czas Ozgur i Deniz się spotykają. Oboje spędzają w Ankarze dzieciństwo i młodość, a następnie wyprowadzają się do Stambułu. I to koniec retrospekcji.

Główny czas akcji to rok 2011. Deniz jest początkującą aktorką, która próbuje dostać rolę w filmie, a póki co gra w teatrze. Ma świetnie sytuowanego partnera, który ją kocha, ale nie rozumie. Ozgur natomiast jest znanym fotografem, który właśnie przygotowuje wystawę zdjęć ojca zmarłego przed kilku laty. Wśród fotografii znajduje się zdjęcie małej dziewczynki. Deniz przypadkowo zauważa to zdjęcie i wydaje jej się, że sfotografowaną dziewczynką jest ona…          

Zapowiada się, że żyli długo i szczęśliwie??? :) Nic już więcej nie  zdradzę. Polecam obejrzeć, bo naprawdę warto! Poza niesamowitym scenariuszem film ma jeszcze kilka zalet: świetną grę aktorską, mądre i emocjonalne dialogi, wspaniałą ścieżkę dźwiękową, a poza tym, oczywiście piękne zdjęcia Stambułu i Ankary.

Aşk Tesadüfleri Sever” znalazłam kiedyś na YouTube’ie zupełnie przypadkiem. Miałam ochotę na jakiś turecki film i szukałam, szukałam, szukałam… Nie płakałam ani na „Królu Lwie”, ani na „PS Kocham Cię”, a na tym jednym ryczałam jak bóbr. Oglądałam go później jeszcze 2 razy, z przyjaciółką (też płakała) i z moim mężczyzną (on nie płakał) :) i prawdopodobnie obejrzę jeszcze kilka razy.

O FILMIE:


Reżyseria: Ömer Faruk Sorak
Scenariusz: Ipek Sorak
Obsada: Belçim Bilgin Erdoğan, Mehmet Günsür
Muzyka: Ozan Çolakoğlu







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tureckie marki odzieżowe

Nasze przygody z cig kofte (bez mięsa) :)

Ramazan geldi!