Rodzina, ach rodzina...



Chyba wszyscy znamy piosenkę z Kabaretu Starszych Panów, w której Przybora i Wasowski śpiewają:

Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina.
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest,
Lecz kiedy jej nima
Samotnyś jak pies.

No i właśnie ze względu na to, że zarówno w Polsce, jak i w Turcji rodzina odgrywa szczególną rolę, zdecydowałam się przybliżyć Wam trochę słów z nią związanych. Pewnie nie wyczerpuję tematu i każdy z Was dopisałby jeszcze kilka, gdyby dobrze poszukać, ale wydaje mi się, że główne są. 😊😊😊

Nie będę ukrywać, że trochę sobie poczytacie. ;) Jest tu tego dość sporo. Za każdym razem, kiedy jedziemy do Turcji, nie mogę wyjść z podziwu, że tureckie kobiety są w stanie posługiwać się nimi bez najmniejszego zająknięcia. Ja muszę się chwilę zastanowić, kto jest kim, a i tak nie jestem w stanie zapamiętać tych wszystkich określeń. Natomiast dla Turków są one bardzo ważne – na tyle ważne, że wciąż wszystkie one funkcjonują w powszechnym użyciu, co więcej – są oznaką szacunku wobec osoby, z którą rozmawiamy, lub o której mówimy.

W Turcji po prostu nie wypada do osoby starszej mówić po imieniu. Stąd stosowanie takich słów jak abi (do starszego brata, np. Ahmet abi, czy do mężczyzny, którego nie znamy, np. kiedy chcemy zapytać o drogę), abla (do starszej siostry, np. Zeynep abla, czy do kobiety, której nie znamy), kardeş (do osoby młodszej lub młodszego rodzeństwa), gelin (do synowej), yenge (do kobiety wchodzącej do rodziny – bratowej, żony wujka), enişte (do mężczyzny wchodzącego do rodziny – szwagra, męża cioci), teyze (do cioci – siostry mamy), hala (do cioci – siostry ojca), dayı (do wujka – brata matki), amca (do wujka – brata ojca), kızım (do córki lub synowej albo nieznajomej młodszej kobiety), oğlum (do syna, zięcia albo nieznajomego młodszego mężczyzny), dede (do dziadka), anneanne (do babci), itd. Nie chcę Was bardziej zanudzać. ;) W każdym razie powtórzę ponownie – w Turcji szacunek do członków rodziny jest BARDZO ważny.

Poniżej znajdziecie kilka grafik z nazwami członków rodziny i moimi ulubionymi powiedzeniami. Będzie mi bardzo miło, jeśli Wam się przydadzą. Bierzcie i uczcie się. W sumie, to może być też dobra ściąga. Zrobiłam te grafiki w ten sposób, że pierwsze są najbardziej potrzebne, a te kolejne, to już według Waszego uznania. Nasza turecka rodzina jest dość zróżnicowana i po przejściach, więc w zasadzie wszystkie mi się przydają. 🌝

Mam nadzieję, że Wy też skorzystacie!!!  






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tureckie marki odzieżowe

Nasze przygody z cig kofte (bez mięsa) :)

Ramazan geldi!